Czy uda się uratować głowacza ?
Głowacz białopłetwy jest ginącym gatunkiem w wodach Polski. Dla ochrony głowaczy w Środkowym Bugu wykonano dla nich sztuczne miejsca rozrodu a następnie wprowadzono tam ponad 300 ryb. Wstępne badania przeprowadzone po około 6 miesiącach wskazują że akcja przyniosła pożądane efekty i głowacze zasiedliły nowe stanowisko. Głowacz białopłetwy (Fot.1) jest ginącym gatunkiem ryby objętym częściową ochroną. Przyczyną zanikania głowaczy jest przede wszystkim utrata przez ten gatunek miejsc do tarła, które stanowią kamieniste fragmenty rzek i potoków.
Fot. 1. Głowacz białopłetwy
Dla zachowania tego gatunku w naszych wodach konieczne jest więc stworzenie mu warunków do tarła poprzez budowę sztucznych raf kamiennych. W dorzeczu Bugu, podobnie jak w innych rzekach polskich głowacz był kiedyś gatunkiem pospolitym. Na skutek działalności człowiek obszar jego występowania ograniczył się w zasadzie do jednej rzeki - Tocznej. Taka sytuacja może powodować, że na skutek wystąpienia katastrofy głowacz mógłby zniknąć całkowicie z wód dorzecza Środkowego Bugu. Dla zachowania występowania gatunku na tym terenie konieczne było podjęcie działań mających na celu zwiększenie liczby miejsc, w których głowacz będzie występować. Dlatego też we współpracy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Warszawie i Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie podjęto działania mające na celu odtworzenie populacji głowacza na tym terenie. Po przeprowadzeniu badań fizykochemicznych wody jako najbardziej nadającą się dla zasiedlenia przez głowacze uznano rzekę Kołodziejkę, w której gatunek kiedyś występował. (Fot. 2).
Fot. 2. Rzeka Kołodziejka
Następnie rozpoczęto akcję mającą na celu budowę sztucznych tarlisk dla głowaczy a później zasiedlenie ich rybami. Jesienią 2014 roku rozpoczęto prace nad budową raf kamiennych które miały stanowić sztuczne miejsca życia dla ryb. Zgodnie z projektem ułożono na dnie rzeki Kołodziejki bystrza kamienne o łącznej powierzchni 67 m2 (Fot.3).
Fot. 3. Jedno ze sztucznych tarlisk wykonanych w rzece Kołodziejce
Materiałem do wykonania bystrzy był kamień pochodzący z okolicznych pól. Po zakończeniu prac technicznych rozpoczęto akcję wprowadzania ryb na nowe stanowisko występowania. Ryby odławiano w rzece Tocznej która uchodzi do Bugu kilka kilometrów powyżej ujścia Kołodziejki. W odłowach brali czynny udział Pracownicy Wydziału Nauk o Środowisku oraz Studenci kierunku Rybactwo, dla których udział w tym projekcie był praktyczną nauką zawodu (Fot. 4).
Fot. 4. Odłowy ryb przeznaczonych na zasiedlenie tarliska
Łącznie odłowiono ponad 300 głowaczy, które wypuszczono do rzeki Kołodziejki na przygotowane wcześniej stanowiska. W roku 2015 wykonane zostały połowy kontrolne, które potwierdziły występowanie głowacza w rzece Kołodziejce - można więc uznać, że akcja przyniosła pożądany efekt i głowacz zadomowił się w kolejnym dopływie rzeki Bug.
dr hab. inż. Bogdan Wziątek
Przemysław Piech